Rzeszowski Kalejdoskop Kulturalny - czerwiec

Urodziny maskardy

URODZINY MASKARADY

Festiwal Teatrów Ożywionej Formy Maskarada w tym roku odbył się po raz piąty. Przegląd najlepszych spektakli ostatnich sezonów wychodził poza tereny Polski. Zaprezentowały się m.in. teatry z Białorusi, Bułgarii i Ukrainy. Rzeszów utrzymał swoje miejsce pośród innych lalkarskich stolic Europy! Szczególnie, gdy było w czym wybierać.

W kategorii najlepszy spektakl dla dorosłych nagrodzony został Olsztyński Teatr Lalek za sztukę „Historia całkiem zwyczajna”, natomiast w kategorii dla dzieci nagrodą uhonorowano Wrocławski Teatr Lalek za przedstawienie „Wąż”. Nagrodę za najlepszą rolę kobiecą otrzymała Anna Kukułowicz z rolę Świnin w spektaklu „Historia całkiem zwyczajna”, natomiast za najlepszą rolę męską otrzymał Ryszard Sypniewski za rolę Karczmarza w spektaklu „Złoty klucz” Teatru Banialuka z Bielska-Białej. Nagrodę dla najlepszego animatora otrzymał zespół Teatru Banialuka z Bielska-Białej.

Podczas Maskarady przygotowano sztuki na płycie rzeszowskiego rynku, lub w budynku teatru. Były przedstawienia biletowane i darmowe, dla dorosłych i dla dzieci. Każdy znalazł coś dla siebie. Propozycja dla najmłodszych przygotowana przez Teatr Poddańczy w Białymstoku  „Na wyspach. Małe teatrowanie przy tacie i mamie” zasłużyła na pochwałę jury. Były to warsztaty dla dzieci od 2-4 lat i ich opiekunów biorących aktywny udział w zabawie. Miały na celu oswojenie dziecka z teatrem, pokazanie, że można być częścią widowiska i świetnie się bawić. Na szczególną uwagę zasłużył też spektakl Teatru Maska w Rzeszowie „Najmniejszy samolot na świecie”, organizatora festiwalu, który nie brał udziału w konkursie.

 

RZESZÓW MIASTEM POEZJI

„Miasto Poezji” to festiwal organizowany od 2008 roku przez Bramę Grodzką „Teatr NN” z Lublina. Tym razem do współpracy zaproszono Rzeszów, w którym święto poezji trwało od 20 do 23 maja. Stałą ideą festiwalu są spotkania odbywające się w prywatnych mieszkaniach, gdzie zapraszani są znajomi i entuzjaści poezji. Podczas takich spotkań ze słowem poetyckim czytane są wiersze, prowadzone dyskusje, ale w dużej mierze, każde spotkanie zależy od pomysłowości i spontaniczności zainteresowanych.

Rzeszowski Inkubator Kultury wraz z Wojewódzką i Miejską Biblioteką Publiczną przygotowali mieszkanie poezji ukraińskiej w RIK, pokój poezji „Dolce vita” z udziałem Jarosława Mikołajewskiego, który był gwiazdą rzeszowskiego „Miasta Poezji”. A ponadto poezję z: Węgier, Francji i Hiszpanii zaprezentowali Wolontariusze Europejscy Stowarzyszenia Ekoskop. Oddział Dla Dzieci i Młodzieży WiMBP zorganizował czytanie dzieciom literatury przez aktorów Dagnę Ciporę i Mateusza Mikosia. Dodatkowo odbyły się warsztaty recytatorskie i łamigłówki słowne, czyli „Mieszkanie dla słowa” w RIK, prowadzone przez Tomasza Gnapa, podczas których można było zapoznać się z technikami i ćwiczeniami ułatwiającymi atrakcyjne czytanie lub deklamowanie, nie tylko poezji.

 

NOC MUZEÓW W RZESZOWIE

Muzea i inne instytucje kultury przygotowały w tę wyjątkową noc najcenniejsze eksponaty oraz atrakcje, starając się przy tym nie zanudzić tłumy zwiedzających „skanerów”. Bo właśnie tak trzeba nazwać tych, którzy licznie przemieszczają się od ekspozycji do ekspozycji nie wiedząc nawet na co patrzą, a podpis też niewiele mówi, może nawet nie ma czasu go przeczytać. Tłum czeka w kolejce.

W Muzeum Okręgowym zaprezentowane zostało nowo zakupione dzieło Józefa Mehoffera oraz ekspozycja „Odkopana przeszłość - pradzieje Polski południowo- wschodniej". Co ciekawe, zabytki pochodzą z wykopalisk prowadzonych przy budowach autostrady. Muzeum Mleczarstwa w Zespole Szkół Spożywczych zorganizowało lekcję: Co można zrobić z mleka i jak to zrobić metodą tradycyjną? A po pokazie degustacja wyrobów. Instytut Pamięci Narodowej w Rzeszowie przygotował pokaz grupy „San" specjalizującej się w rekonstrukcjach historycznych. Natomiast w Archiwum Państwowym można było nauczyć się kaligrafować gęsim piórem oraz obejrzeć, jak wyglądała szkoła z początku wieku. Dla najmłodszych atrakcje przygotowała Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w postaci warsztatów plastycznych, książkowych kalamburów, gier przygodowych, zagadek i konkursów z serii „Z Sherlockiem Holmesem w krainie zabawy".

 

MALUCHEM PRZEZ ROSJĘ

Rosja wydaje się krainą pełną tajemnic, światem niezwykle odrębnym ze swoimi cerkwiami, bajkowymi kopułami Moskwy i zróżnicowaniem szczególnie widocznym pod względem finansowym. Co pociąga w mocarstwie, które powoli zmienia się w temat tabu? Kino i literatura, które wydają się być niekiedy lepsze niż rodzime, ale przede wszystkim rozległość terenów. Przestrzeń, którą chłonie Andrzej Maziakowski od ponad 10 lat.

Tym razem wybrał małego fiata i zaprosił do wyprawy kompana. Razem postanowili w nienudny sposób zwiedzić tę część świata. Odwiedzali miejsca niekomercyjne, często odrażające, opuszczone, brali udział w okolicznych wydarzeniach, w tym także w pijackiej imprezie z udziałem motocyklistów. Na tym spotkaniu podróżniczym można było posłuchać opowieści o opuszczonym dziecięcym ośrodku kolonijnym na Syberii, statku do przewozu zeków za kręgiem polarnym, fabrykę motocykli na Uralu. A także o tym, jak przy pomocy więźniów z chakaskiej kolonii karnej podróżnicy wymienili sprzęgło w samochodzie. Pojechali na Jamal, za krąg polarny, do Hakasii, Republiki Tuwa, pod mongolską granicą, a także do Czarnobyla i nad Prypeć. Podróż trwała prawie cztery miesiące i zamknęła się w dystansie... 22 500 kilometrów.

                                                                                    Sabina Lewicka

 



Dodaj komentarz

Plain text

Projekt i realizacja: