PRZED EKRANEM
Ostatnio programy telewizyjne straszą nas wojną domową. Zastanawiam się, komu na niej zależy? Przecież obecne podziały dokonały się w środowisku solidarnościowym, a więc wśród miłośników kapitalizmu. Zarówno pan poseł Andrzej Szlachta, jak i eurodeputowana pani Łukacijewska to główni szermierze w walce z „komuną”. Więc o co ta wojna, kto przeciw komu?
Obrazy z rzeszowskiej telewizji, które mnie poruszyły, to walka załóg pracowniczych o rządowe zlecenia dla przemysłu Doliny Lotniczej. Tak, to prawda, że USA wolą sprzedać przestarzały sprzęt Polsce i nie dopuścić do konkurencji. Już raz w okresie transformacji zrównały polski przemysł lotniczy z ziemią, więc po co nowe problemy. Gorącego poparcia wymaga walka pracowników Huty Stalowa Wola, którzy również zabiegają o zlecenia od polskiego rządu. Postulaty załóg popierają rzeszowskie uczelnie, które blisko współpracują zarówno z Doliną Lotniczą, jak i Hutą Stalowa Wola. Teraz USA po raz kolejny uderzają w polski przemysł zbrojeniowy, tym razem z innej beczki. Koncern Bell pokazuje Polsce możliwości śmigłowca AH-1Z Viper. Maszyna jest jedną z oferowanych polskiej armii w ramach zbrojeniowego programu Kruk, który dotyczy nabycia ok. 32 śmigłowców szturmowych.
Dziwna to sytuacja, że dla Ukrainy na pożyczkę polski rząd miał pieniądze, a dla polskiego przemysłu zbrojeniowego ich nie ma…
Zdzisław Daraż
Dodaj komentarz